Czas biegnie w naszych czasach znacznie szybciej, niż kiedyś. Wprawdzie już mój dziadek, który żył na przełomie wieków (XIX i XX) i dożył ponad osiemdziesięciu lat, twierdził w mocno dojrzałym wieku, że swoje dzieciństwo pamięta jakby minęło dzień wcześniej. Zawsze więc czas płynął szybciej starzejącym się, a chcącym być już!, natychmiast!, ale dopiero dorosłymi, raczej się dłużył. I nie ma w tym nic dziwnego, ani odkrywczego. Ale, nie bacząc na to, że mi nagle osiwiała broda, czy że o zdarzeniach, które świetnie pamiętam, mówię z użyciem zaskakująco dwucyfrowych liczebników, każdy chyba przyzna, że dziś czas szybciej mija.
Już nie upływają, ale uciekają godziny – pełne wpisów na fejsie, wysłanych maili, przeczytanych sms-ów, czy odebranych telefonów. Dni – z regularnie powtarzającym się staniem w korkach, słaniem łóżka, jedzeniem śniadania, spotykaniem tych samych ludzi. Tygodnie – odmierzane imprezami, spacerami, kolejnymi numerami Przekroju, notowaniami list przebojów, czy wizytami na Służewcu. Miesiące – z dniem, kiedy dostajemy pieniądze, jeśli mamy pracę, lata – z przyzwyczajaniem się do pisania nowej daty, urodzinami, sylwestrami, i tak dalej…
Ta niewyszukana konstatacja na temat przyśpieszenia w nowym tysiącleciu nie wzięła się z nieuzasadnienie głębokich przemyśleń. Po prostu przypadkiem trafiłem na stronę swojego bloga i zobaczyłem, jak dawno go nie uaktualniałem. Natychmiast, jak to często bywa, w głowie zaśpiewała mi się piosenka znikąd. Tę akurat wykonywał Burke Shelley (BTW., mam nadzieję, że już wyzdrowiał), ale po Budgie zaczęły wpychać się następne, nie wyłączając Cindy Lauper i koszmarka z „Dirty Dancing”:) Nie pozostawało mi nic innego, jak stworzyć na szybkęsa Top 10 piosenek o czasie.
Kolejność dowolna. Bo i tak każdy sobie wybierze, co lubi, a szkoda czasu…
Budgie http://www.youtube.com/watch?v=5ME4lrmCF7o
Living Coloür http://www.mojvideo.com/video-living-colour-time-s-up/3ad25b73ab804285e4d6
Queen http://www.youtube.com/watch?v=eWMqyzvfU_Q
Anthrax http://www.youtube.com/watch?v=51vMbmIhyKk
Miles http://www.youtube.com/watch?v=N090STPx-2M
Bowie http://www.youtube.com/watch?v=9bYqGPSPP5s
Goldie http://www.youtube.com/watch?v=A2_IZkU42Sw
Brutal Truth http://www.youtube.com/watch?v=CQWitw7ecVE
MJ http://www.youtube.com/watch?v=LeiFF0gvqcc
Black Eyed Peas http://www.youtube.com/watch?v=JwQZQygg3Lk
:-)))
Ni mo Floydowskiego “Time”? Skandal jakiś.
Było, ale wtedy dziesiątka mi się rozdęła do jedenastki. Trzeba mieć zasady;))
Przypomnieć Ci jaki rozemocjonowany byłeś na Watersie?
“Time” nie jest z “The Wall”, da się przeżyć bez;)))